Compagnie de Calza, prawdziwy duch karnawału weneckiego

0
971

“Bawić, bawiąc się” – oto motto “I Antichi”, ostatnich nadal aktywnych dziedziców Compagnie de Calza, grup zrzeszających żywiołowych wenecjan, które w XV wieku organizowały zdumiewające biesiady i spektakle, zwłaszcza podczas karnawału, mogąc się poszczycić najświetniejszymi talentami swojej epoki: aktorami i reżyserami, muzykami i scenografami, tancerzami i akrobatami, a także malarzami i architektami, takimi jak Carpaccio czy Palladio.

W tym duchu i wedle pomysłu antykwariusza Paolo Zancopè, w 1980 roku (data odrodzenia karnawału weneckiego) założona została Compagnia de Calza “I Antichi”, składająca się z członków 25 rodzin ze wszystkich klas społecznych. Od tamtej pory minęło 35 lat, w ciągu których “I Antichi” organizowali niezliczone biesiady, spektakle, potyczki poetyckie, wykłady, machiny sceniczne, ale przede wszystkim dostarczali rozrywki tysiącom osób, poczynając od siebie samych – lubiących bawić się przełamywaniem tradycyjnej dychotomii między aktorami a widzami, między występującymi a oglądającymi, między tym, kto się trudzi i tym, kto naraża się na nudę. A że “I Antichi” fatygi nie znoszą, to też nie występują, a i widzowie nie mają okazji się znudzić, przemieniając się w bohaterów uroczystości.

Ale jak i dlaczego narodziły się Compagnie de Calza? W Wenecji u szczytu jej wielkości ekonomiczno-politycznej były one swego rodzaju klubami, w których co żywsze osobistości spotykały się, aby dać upust swojej żądzy rozrywki, organizując pełne przepychu i nieco bezczelne zabawy. W czasach renesansu istniało ponad czterdzieści Compagni, które prześcigały się w organizowaniu coraz to głośniejszych celebracji, do których zatrudniano najlepszych artystów. W roku 1542 roku jedna z Compagni de Calza powierzyła Vasariemu kuratelę nad scenografią do przedstawienia Talanty w reżyserii Pietro Aretino; kolejny przykład to rok 1564, kiedy to Andrea Palladio skonstruował dla Compagni degli Accesi drewniany amfiteatr przypominający Koloseum.

Rozmach tych wydarzeń nie powinien naszego Czytelnika dziwić, jeśli pomyślimy, że przez wieki Wenecja była niezwykłą stolicą kultury; miastem, które gościło książąt, władców, szlachtę, artystów, literatów, a także uciekinierów z całego znanego wówczas świata, którzy w Wenecji stykali się z najbardziej wyrafinowanym, a zarazem pełnym występku społeczeństwem europejskim, w którym celebracjom i zabawie nie było końca. Punkt kulminacyjny osiągały one naturalnie w czasie karnawału, który mógł trwać nawet kilka miesięcy. W takich okolicznościach rola Compagni de Calza była kluczowa. Do tego stopnia, że nawet sam rząd Republiki Serenissima często wynajmował Compagnie do przyjmowania prestiżowych osobistości z Europy, które przybywały na Lagunę.

Ale dlaczego „Compagnie de Calza”? Dlatego, że to właśnie calza (renesansowe spodnie) świadczyła o przynależności do danej Compagni. Zazwyczaj lewa noga była monochromatyczna, prawa natomiast pokryta wieloma kolorami, które nawiązywały do symboli Compagni.

Co dziś pozostało z tego antycznego ducha zabawy dla ludu? Obecnie, w czasie bardzo już skomercjalizowanego karnawału, “I Antichi” utrzymują przy życiu weneckiego ducha profanacyjnej zabawy bez obaw o obrazę czci do tego stopnia, iż mówi się, że Compagnia de Calza „budzi miłość w ludzie i obawę w możnych”. Dzięki tej szalonej i nieokrzesanej trupie widzieliśmy nieświadomych niczego przechodniów wchodzących na scenę, aby czytać fragmenty „Milione” Marco Polo, braliśmy udział w surrealistycznych sztukach teatralnych o bliźniaczym bracie Casanovy, a także w makabrycznych tańcach czy potyczkach kulinarnych i wreszcie w nieodzownym Festiwalu Poezji Erotycznej, organizowanym co roku w dniu „tłustego wtorku”. Jeśli chcecie odkryć niezliczone wydarzenia w kalendarzu “I Antichi”, polecamy Wam odwiedzić ich stronę: www.iantichi.org, a jeśli jesteście akurat w Wenecji, udajcie się do przepięknego Circolo de “I Antichi” w dzielnicy Dorsoduro. Być może teraz jakiś beztroski Czytelnik, zachęcony czynami tych weneckich prowokatorów, będzie podświadomie odczuwał chęć dołączenia do “I Antichi”. Cóż, musicie wiedzieć, że nie ma możliwości zapisania się do grupy! Możliwość stania się jednym z compagni di calza zależy wyłącznie od kaprysu starszego (priore) Compagni. Na dzień dzisiejszy panuje tu swego rodzaju diarchia w osobach Luki Colferai i Roberto Bianchina, którzy z uczestników organizowanych przez siebie wydarzeń, po długich i pogłębionych badaniach nad stopniem Waszej zabawowości, oceniają, czy posiadacie cechy potrzebne do stania się częścią “I Antichi”, a jeśli odpowiedź okaże się twierdząca, zapraszają Was do siebie. Wyobraźcie sobie więc moje zdumienie, gdy kilkanaście lat temu, w środku dzikiej zabawy u boku przybyszek z Brazylii tańczących salsę, ówczesny „Priore” podszedł do mnie, mówiąc: „A więc kiedy zorganizujesz przyjęcie z okazji dołączenia do ‘I Antichi’?”

Najpyszniejsza zabawa na świecie!

Karnawał wenecki, wydarzenie, które co roku przyciąga tysiące odwiedzających, odbędzie się w tym roku od 7 do 17 lutego z tradycyjnym prologiem w weekend poprzedzający (31 stycznia – 1 lutego). Tematem tegorocznej edycji jest „Najpyszniejsza zabawa na świecie!”, czyli świąteczna odsłona EXPO 2015. Wystawa ogólna pt. „Wyżywić planetę, energia dla życia” ma od maja 2015 zwrócić międzynarodową uwagę na kwestię wyżywienia planety, produkcji żywności oraz waloryzacji tradycji kulturowych. Najintensywniejszym punktem Karnawału będzie “tłusty” tydzień, od 12 do 17 lutego. Również w tym roku wydarzenia wieczorne odbywać się będą we wspaniałych wnętrzach Arsenału. Więcej informacji na temat programu karnawału 2015 na stronie: http://www.carnevale.venezia.it/