Dobre nasiona arbuza

0
953

DOBRE NASIONA ARBUZA

Anguria, a może cocomero (w różnych regionach Włoch owoc ten nazywany jest inaczej – przyp. tłum.)? Jakkolwiek nazywany, arbuz to prawdziwy letni przysmak, idealny, aby dzielić się nim z innymi. Niektórzy jednak, zanim zdecydują się wgryźć w ten soczysty owoc, przeszukują cały kawałek, aby usunąć wszelkie ślady małych, czarnych pestek. Jeśli ty także należysz do tych osób, gratulacje za cierpliwość! Wiedz jednak, że istnieje wiele powodów, aby zmienić nawyki i jeść owoc wraz z pestkami!

“Jeśli zjesz pestki, w brzuchu wyrośnie ci arbuz!” – słyszeliście to wiele razy, gdy byliście dziećmi? Ale to właśnie w pestkach arbuza kryje się samo zdrowie: nie przez przypadek mieszkańcy Azji suszą i rozdrabniają nasiona arbuza, aby następnie dodać je do zup i naparów. Są one bowiem doskonałym źródłem błonnika, a nawet słynnych przeciwutleniaczy, które sieci sklepów usiłują sprzedawać wam w formie suplementów diety: spożywane wraz z owocami smakują o wiele lepiej i przede wszystkim – są już wliczone w cenę! Pestki arbuza są także bogate w białko: 100 gram tych nasion, zawiera około 35 gram białka. To o wiele więcej niż zawarte jest w takiej samej ilości np. mięsa. Wiadomo, że porcja białka jest pomocna także wewnątrz owocu: obniża i tak już niewielki wpływ żywności na poziom glukozy we krwi i czyni naszą przekąskę lub deser jeszcze lżejszym.

Ponadto, nasiona arbuza zawierają także cenne dla naszego organizmu minerały: na przykład magnez, który reguluje ciśnienie krwi i metabolizm węglowodanów, a także wspiera regulację poziomu glukozy we krwi. Pestki abuza są bogate także w fosfor, żelazo, potas, sód, miedź, mangan, cynk oraz witaminy z grupy B. Oprócz tego, zawarte w nasionach żelazo jest absorbowane jeszcze lepiej przez organizm, gdy spożyte zostaje wraz z miąższem owocu, bogatym w witaminę C. Jak sami widzicie, w naturze nic nigdy nie dzieje sie przypadkiem!

A gdyby jeszcze tego było mało, w pestkach arbuzów znajdują się także wielonienasycone tłuszcze. Aby było jasne, mowa o tych, które przyczyniają się do obniżenia “złego” cholesterolu i zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia i hiperaktywacji układu odpornościowego. Zatem są niezwykle cenne dla osób cierpiących na alergie, astmy oraz choroby autoimmunologiczne. W zasadzie chodzi przecież o małe ukryte suplementy, które pozwalają nam znosić nadmierne upały, wspierają nasz układ odpornościowy, a także obronę antyoksydacyjną organizmu. Ale co zrobić, jeśli po prostu nie jesteśmy w stanie zjeść ich razem z miąższem?

Jeśli macie posiadacie młynek do kawy, możecie zmielić nasiona i wykorzystać do sporządzania naparów: 2 łyżki nasion na litr wrzącej wody. Odstawicie na 10-15 minut, odcedźcie i pijcie. Można też dodać nasiona do koktajli lub użyć w przepisach, w których znajduje się także owoc arbuza. Możecie uprażyć je w piekarniku: najpierw umyjcie nasiona i wysuszcie na słońcu, następnie ułóżcie na blasze pokrytej papierem do pieczenia z odrobiną oleju i szczyptą soli. Pieczcie w temperaturze 180 ° C przez 10-15 minut, aż staną się cudownie chrupiące. Gdy już je uprażycie możecie dodać je do muesli, do chleba, deserów, sałatek albo po prostu schrupać je jako przekąskę.

Jeśli lubicie przyprawy, możecie przygotować zmielony dodatek. Wystarczy zmielić już wyprażone nasiona, a następnie dodać sól, czosnek oraz ostrą papryczkę. Wyeliminujcie wilgoć, susząc preparat w słońcu lub w piekarniku w niskiej temperaturze albo jeszcze lepiej w suszarce.

Pestki arbuza to cenne i jednocześnie tanie źródło dobroczynnych składników – szkoda byłoby je zmarnować. Zatem jedząc pamiętajcie, że owoc to nie tylko sam miąższ!