LATA SZEŚĆDZIESIĄTE – WŁOSKI DESIGN ODMIENIA CODZIENNOŚĆ

0
106
Doney

W ostatnich latach na nowo odżyło zainteresowanie meblami z lat 60. W okresie powojennym, podczas boomu gospodarczego, nie do pomyślenia byłoby trzymanie w domu mebla z litego drewna lub ręcznie wykonanej szafki, być może należącej do jakiegoś krewnego. Hasłem przewodnim w urządzaniu własnych przestrzeni, zarówno domowych, jak i pracowniczych, było „precz ze starym, naprzód z nowym”, słowem elegia na cześć nowoczesności.

Nie tylko samochody i motocykle były wyrazem włoskiego, najbardziej przyszłościowego i pionierskiego wzornictwa tego okresu; innowacyjność odnajdywano przede wszystkim w przedmiotach codziennego użytku, takich jak telewizor, który, podobnie jak wcześniej radio, był ważnym produktem w okresie powojennym, symbolem życia rodzinnego i towarzyskiego.

Podobnie jak w przypadku masowo produkowanych pojazdów, sprzętu AGD i innych urządzeń elektrycznych, telewizor stanowi rewolucję. Zarówno pod względem użytkowym, dekoracyjnym, a także jako przedmiot, który można przenosić. Nie jest już duży i kłopotliwy, nie musi być wkomponowany w umeblowanie salonu czy pokoju dziennego, nie potrzebuje specjalnie wydzielonych miejsc. Telewizor zmienia się w coś bardziej futurystycznego, lżejszego w kształcie, rozmiarze i kolorze dzięki zastosowanemu do jego wykonania plastikowi.

Doney to pierwszy przenośny telewizor, nagrodzony Compasso d’Oro, zaprojektowany przez Marco Zanuso i Richarda Sappera. Wykonała go firma Brionvega, która kilka lat później wyprodukowała Algol, autorstwa tych samych projektantów, o bardziej kwadratowym kształcie, ale zachowujący oryginalność uchwytów do przenoszenia. Ten sam obiekt stał się element scenografii planów zdjęciowych kilku znanych produkcji filmowych.

W filmie „Lo scatenato” Franco Indovina, gdzie Vittorio Gassman wciela się w gwiazdę reklamy, reżyser nie bez powodu wyposaża filmową sypialnię w designerskie przedmioty, a przede wszystkim w przenośny telewizor Algol. Podkreśla tym samym charakter pracy bohatera.

To właśnie kino celebruje włoski design jako ikonę stylu, nie tylko w świecie mody: wystarczy przypomnieć sobie plakat do filmu Williama Wylera „Rzymskie wakacje”, na którym Gregory Peck i Audrey Hepburn siedzą na Vespie Piaggio.

Później pojawiły się produkty zaprojektowane w latach 60., które do dziś są używane do tworzenia scenografii; reżyserzy chętnie angażują bohaterów w interakcje z tymi przedmiotami. Przykładem jest fotel Sacco, wyprodukowany przez firmę Zanotta, który przełamuje formalność każdego otoczenia, w którym się znajduje. Włosi pamiętają Sacco również dlatego, że pojawia się w komedii „Fantozzi”, w której legendarny księgowy musi siedzieć nie na zwykłych fotelach biurowych, ale na czerwonym, miękkim, skórzanym krześle, który jest dla niego zbyt nowoczesny i którego nie może okiełznać, ciągle się przewracając. Ten przedmiot, zaprojektowany przez Piero Gatti, Cesare Paolini i Franco Teodoro, jest wyrazem rewolucji kulturowej, wyrażającej innowacyjność. Kształt fotela Sacco zmienia się i dostosowuje do wagi ciała danej osoby dzięki wypełnieniu kulkami z wysokoodpornego polistyrenu ekspandowanego, materiału, który do tej pory był wykorzystywany przy produkcji np. płyt izolacyjnych. Dziś krzesło Sacco jest jednym z najpopularniejszych modeli stosowanych w miejscach pracy i przestrzeniach coworkingowych.

Struktura i obicia znanych do tej pory klasycznych krzeseł i foteli ustępowały miejsca nowym, które były zabawne, wygodne i kolorowe, idealne dla otwartych, nieformalnych przestrzeni mieszkalnych.

W klasycznym salonie masywne elementy były zastępowane przez lekkie wyposażenie,

Sacco

niezwiązane już tylko z jednym pomieszczeniem. To dlatego słynni włoscy i zagraniczni reżyserzy, tacy jak Dino Risi, Pedro Almodóvar i Woody Allen, kontynuowali wykorzystywanie włoskiego wzornictwa do opowiadania niesamowitych historii i przygód osadzonych w nowoczesnych domach i futurystycznych przestrzeniach.

Wystarczy pomyśleć o filmach z sagi o Jamesie Bondzie. Przykład? W filmie „Szpieg, który mnie kochał” w reżyserii Lewisa Gilberta, postać Stromberga, podczas opowiadania swoich niecnych planów agentowi 007 w podwodnej bazie, siedzi w fotelu Elda zaprojektowanym przez Joe Colombo i wyprodukowanym przez firmę Longhi.

W futurystycznej czarnej sterowni z białymi meblami i wielkim złotym globusem, reżyser

Spider

kadruje postać ubraną całą na szaro, siedzącą na Eldzie, białej z czarnymi skórzanymi elementami. Nie będzie to ani pierwszy, ani ostatni film, w którym reżyser wybierze ją jako mebel towarzyszący i charakteryzujący siedzącą na nim postać. Piękno tego wizjonerskiego krzesła leży w jego otulającym kształcie i obrotowej o 360° ramie z włókna szklanego, ze skórzaną tapicerką i poduszkami. Fotel ten jest owocem eksperymentowania z wykonaniem i materiałami w celu stworzenia produktów wyrażających geniusz projektantów, przedmiotów, które rozsławiły Włochy na całym świecie. Joe Colombo w swoim krótkim życiu zaprojektował również słynne lampy, takie jak Spider, wykonane przez firmę Oluce, z którymi zdobył Compasso d’Oro. Jest to jeden z modeli lamp, które złożone są z jednego korpusu oświetleniowego, przeznaczonego na specjalną żarówkę punktową w poziomie, przy stosowanego do montażu na stole, podłodze, ścianie i suficie.

Lampy są często wykorzystywane do stworzenia idealnego klimatu dla bohatera w filmie, gdzie oświetla się w danej scenie postać przy biurku albo gdy chce się skupić uwagę na rozmowie przez telefon lub na rozmowie bohaterów widocznych na pierwszym planie. Tak jest w filmie Pedro Almodóvara „Dolor y Gloria”, w którym lampa Pipistrello, zaprojektowana przez Gae Aulenti i wyprodukowana przez Martinelli Luce, nadaje scenie intymny charakter. Kształt klosza przypomina skrzydła nietoperza i sprawia, że światło jest rozproszone, a nie tylko skierowane na powierzchnię: to daje wyrafinowany i elegancki efekt, który jest możliwy dzięki kształtowi podstawy i systemowi teleskopowemu ze stali nierdzewnej, umożliwiającemu regulację wysokości.

To właśnie dzięki doborze tych szczegółów udaje się w filmie oddać moment, wizję, wrażenie, dla którego zakochujemy się w owej lampie, stole, fotelu i natychmiast chcemy je kupić. Nie jest to przypadek, że najważniejsi scenografowie mieli za zadanie tworzenie przestrzeni z wykorzystaniem produktów włoskich firm do odtwarzania pomieszczeń, specjalnych miejsc, doceniając przy tym możliwości włoskiego wzornictwa, które potrafiło stworzyć przedmioty o niezrównanych i słynnych kształtach.

Tłumaczenie pl: Maja Kaszyńska
FOTO: ARCHIVIO FOTOGRAFICO FONDAZIONE ADI COLLEZIONE COMPASSO D’ORO