Wino i literatura (cz. II)

    0
    263

    Część I: kliknij tutaj 

    Na potwierdzenie miłości, którą starożytni żywili wobec wina, wystarczy pomyśleć o tym, że wielu deklarowało swoją pewność dotyczącą faktu, że właśnie odkrycie tego trunku uczyniło z człowieka istotę świadomą i zdolną do kontaktów społecznych. 

    Krótko mówiąc, wino od zawsze było postrzegane jako cenne dobro, do tego stopnia, że wśród pewnych narodów tylko i wyłącznie arystokraci (bogaci) mieli przywilej smakowania tego trunku. Potwierdzeniem jego „materialnego” znaczenia jest jeden z najstarszych znanych dokumentów: kodeks Hammurabiego, w którym znajdowały się precyzyjne zarządzenia dotyczące handlu i sprzedaży wina. Przyznano mu taką wartość, iż wino stanowiło element podstawowy ceremonii ku chwale bogów lub miejsc przyjętych za ich siedzibę. 

    “Destylat słońca”, “radosny owoc głębokiej ziemi” – wino czyni lekkim i szczęśliwym ciężkie życie rolnika. Z tego powodu są powtarzane modlitwy do bogów, aby chronili cenne grona; w rzymskim “Lustrum ambarvale” przywołuje się Marsa tą formułą: „Boże, Tyś zbożami i owocami, winnicami i pędami był tymi, które dobrze wyrosły”. Uważane za przyjaciela, który przezwycięża zmartwienia, wino jest w stanie uczynić nieprzychylną naturę mniej wrogą i rozpogodzić wizję życia. 

    W tym samym czasie pod wpływem działania wina wzrasta ludzkie usposobienie do refleksji nad egzystencją, gdzie wolni od ograniczeń psychologicznych, które społeczeństwo narzuca na nasze myślenie, możemy wreszcie kontemplować nowymi oczami wewnętrzny świat, śledząc chociaż przez chwilę ślady Fausta zaczerpnięte z Baudelaire’owskiej „Duszy wina”.

    Narodziny wina  

    Powrócić dokładnie do daty narodzin wina jest praktycznie niemożliwe, ponieważ historia napojów fermentowanych rozpoczyna się w czasach, które nie zostały udokumentowane ani nie zostawiły żadnych pewnych śladów. Pierwsze dokumenty, które potwierdzają obecność wina jako takiego sięgają końca IV tysiąclecia p.n.e. w mieście Sumer w południowej Mezopotamii. To właśnie Sumerowie zostawili pierwsze poszlaki istnienia tego napoju. 

    Wino po raz pierwszy było mianowane jednym z symboli pisma klinowego, z których składała się „Epopeja Gilgamesza”, dzieło literackie opowiadające wydarzenia Gilgamesza z Uruk, pierwszego bohatera spisanej literatury z III tysiąclecia p.n.e.. 

    Bardziej precyzyjny obraz wina można uzyskać, jeśli idąc do przodu z czasem, a dokładniej między X a VIII wiekiem p.n.e., zatrzymamy się przy analizie słów dwóch osobistości, dwóch wielkich poetów, a dokładniej dwóch pierwszych wielkich poetów: Homera i Hezjoda z Askry. Dzięki Homerowi posiadamy ważne informacje dotyczące użytkowania i wagi wina w antycznej Grecji, co opisał na kartach Odysei. Możemy z całą pewnością odtworzyć zwyczaje żywieniowe Greków z tej epoki. Mieli oni dokładny podział posiłków w ciągu dnia, a były one trzy: ariston konsumowany jako pierwszy rano, gdzie na stole były obecne chleb i wino. “Eumajos wraz im przyniósł mięsa misę całą pieczonego, co wczoraj z wieczerzy zostało. Zwinnie kosz pełny chlebów postawił wśród stołu, w kruż bluszczowy lał wino i wodę pospołu” (Odyseja XVI, 48-50). Kolejne dwa posiłki, deiphon i dorpon, odpowiadały obiadowi i kolacji, i oczywiście podczas nich najważniejsza była konsumpcja wina.

    Część III: kliknij tutaj