Palio w Sienie

0
3584

Lucia Morgantetti

Luca Betti

Jeśli Siena może się wydawać miastem enigmatycznym, nam, sieneńczykom, Palio potwierdza jej wyjątkowość oraz ucieczkę od stereotypów dotyczących tej ziemi i tutejszych ludzi wraz z całym swoim wdziękiem i wszystkimi sprzecznościami. Nawet wielki poeta Mario Luzi, zmarły kilka lat temu, mówił o Palio jako o „uświęconej epilepsji niezbadanej przez samych sieneńczyków, chociaż będącą kwintesencją miasta”. Czym naprawdę jest Palio, które na pierwszy rzut oka może wydawać się jedynie zwykłym konnym wyścigiem, nawet jeśli ze szczególną oprawą?

Zagłębiając się w mit widzimy, że sama Siena jest córką Palio: wyścigu Aschio i Senio, którzy uciekli z Rzymu na dwóch koniach, jednym białym, drugim czarnym – lecz nie chodzi tu o palio ante litteram. Pozostawiając jednak piękno mitu i wnikając w tę historię uznajemy Palio za moment kulminacyjny święta Matki Boskiej, obchodzonego 15 sierpnia, która widziała jak owe konie docierają galopując ulicami miasta przed katedrę, po wyścigu, bez dżokejów. W siedemnastym wieku święto zostaje skodyfikowane, przyjmuje aktualny aspekt, a jego rozwój zostaje wpisany w spaniałe ramy Piazza del Campo: od tamtego czasu zasadniczo nic się nie zmieniło. Siedemnaście dzielnic (contrade), swego rodzaju autonomicznych instytucji, na które podzielone jest miasto biorą udział w Uroczystościach przestrzegając ściśle zdefiniowanych reguł i rytuałów. Nawet granice dzielnic, motyw częstych kłótni, a także źródło obecnej rywalizacji, zostały ustanowione przez rozporządzenie panującej Beatrice Violante, w 1729 r.

Każda dzielnica ma swój „parlament” , główne zgromadzenie, które wybiera „rząd” na czele z Przeorem: to on zarządza każdym aspektem w ciągu roku, wspierany przez grupę osób, w której tak jak w prawdziwym rządzie, każdy ma sprecyzowane zadania do wykonania. Z wyjątkiem zarządzania wyścigiem Palio, które powierzone zostaje bezpośrednio przez zgromadzenie dzielnicy kapitanowi oraz dwóm porucznikom nazwyanym „mangini” , którzy mu pomagają w tym trudnym zadaniu jakim jest opracowanie strategii niezbędnej do zwycięstwa lub przegranej przeciwnej kontrady. Tutaj różnice pomiędzy Sieną, a społeczeństwem są wyraźnie zaznaczone: stanowiska są elekcyjne, zazwyczaj trwają dwa lata (mogą pojawić się pewne różnice między kontradami) i całkowicie bezpłatne. A raczej, biorąc pod uwagę fakt, iż kontrada utrzymuje się z dobrowolnych darowizn od tych, którzy są jej członkami (tzw. „obrońcami”, którzy płacą składkę roczną) często wkład tych, którzy mają bardziej prestiżowe zadania, jest większy od tego prostych mieszkańców kontrady.

Kontrady, które znamy dzisiaj, pozostały niezmienione od 1729 roku. Wcześniej było ich znacznie więcej, ale tamtego roku Gubernator Violante Beatrice z Baviery usankcjonowała „Obwieszczeniem o granicach” aktualny podział miasta wewnątrz murów. Siena jest dzisiaj podzielona na 17 kontrad, które odpowiadają 17 terytoriom miasta. Nazwy kontrad to: Aquila (Orzeł), Bruco (Gąsienica), Chiocciola (Ślimak), Civetta (Sowa), Drago (Smok), Giraffa (Żyrafa), Istrice (Jeżozwierz), Leocorno (Jednorożec), Lupa (Wilczyca), Nicchio (Muszla), Oca (Gęś), Onda (Fala), Pantera (Pantera), Selva (Las), Tartuca (Żółw), Torre (Wieża), Valdimontone (Baran).

Każda kontrada jest rozróżniana dzięki swoim barwom. Symbole dzielnic nie były zawsze takie, jakie znamy dzisiaj. Najistotniejsze zmiany, szczególnie w kolorze flagi, nadeszły w okresie od XVI do XVIII wieku. Później się ustabilizowały. Kolory przechodziły modyfikacje ze względu na ruchy polityczne oraz symbole różnych epok lub według uczucia dumy i kaprysu Kontrad. Jakiś przykład? Onda (Fala) miała czarno-białą flagę, ale w 1713 roku z okazji uroczystego pojednania się z konkurencyjną Torre (Wieżą), zdecydowała się zmienić czarny na kolor morza. Tartuca (Żółw) w 1847 r. miała godło żółto-zielone, ale zmieniła je na żółto-białe (kolory Watykanu) w ramach entuzjazmu dla reform przeprowadzonych przez papieża Piusa IX; dwa lata później, zawiedziona przez Papieża powróciła do pierwotnych barw. Ostatecznie, w 1858 roku zmieniła czarny na ciemnobłękitny, ponieważ sieneńczycy na placu wygwizdali jego zniknięcie, jako że żółty i czarny były barwami Imperium. Oca (Gęś) w 1546 roku miała barwy całkowicie zielone. W 1702 roku zmieniła flagę na trzykolorową; ale ze względu na wydarzenia polityczne, które nadeszły wraz z Rewolucją Francuską, w 1799 musiała pozbyć się czerwonego, który powrócił wiele lat później. Sławniejsza jest zmiana narzucona przez kontradę Oca w latach 1849-1859 z rozkazu Leopolda II z Loreny: Kontrada musiała zmienić czerwony na różowy, ponieważ jej flaga była zbyt „patriotyczna”.

W 1947 roku grupa sieneńczyków założyła il Comitato Amici del Palio ( Komitet przyjaciół Palio), który miał na celu wspieranie wyścigów w wielu aspektach, które prowadziły do polepszenia niektórych cech imprezy, aż po jej rozpowszechnienie.

Następnie w 1981 roku pojawiła się potrzeba powołania do życia organizmu takiego jak Konsorcjum dla Ochrony Palio, które miałoby kontrolować, bez celów spekulacyjnych, obraz Palio we Włoszech i na świecie.

Palio w Sienie odbywa się 2 lipca i 16 sierpnia. Wyścig Palio składa się z trzech okrążeń wokół Piazza del Campo na jednym z torów z tufu, wytyczonych wewnątrz pierścienia górującego nad muszlą. Należy wiedzieć, że w każdym wyścigu bierze udział tylko dziesięć z siedemnastu kontrad, wybieranych według specjalnego mechanizmu minimum na dwadzieścia dni wcześniej. W wyścigach bierze udział, „z tytułu prawa”, siedem dzielnic, które nie uczestniczyły w Palio w poprzednim roku tego samego dnia; pozostałe trzy zostają wylosowane z dziesięciu, które natomiast brały udział w zeszłorocznych wyścigach. Zaczyna się od Mossy, składającej się z lin konopnych – dwóch grubych sznurów- wewnątrz których ustawia się 9 kontrad, w kolejności ustalonej poprzez losowanie. Dziesiąta kontrada, wkraczając galopem, z tego powodu dziesiąta pozycja nazywana jest „rozbiegiem”, wyznacza start. Zwycięstwo odnosi ta kontrada, której koń, nawet bez dżokeja, przybędzie pierwszy na metę po trzech okrążeniach. Nawet jeśli sam wyścig trwa niewiele dłużej niż minutę, sama uroczystość ciągnie się przez cztery bardzo intensywne dni, bogate w przeróżne spotkania, których przygotowanie trwa cały rok.

Nagrodą za zwycięstwo jest sztandar z pomalowanego jedwabiu. W oryginale „pallium” był szlachetną tkaniną zdobioną cennymi skórami „vaio” (rodzaj wiewiórki), która w średniowieczu była nagrodą w wyścigach. Następnie, zgodnie z przepisami Uroczystości, poza tkaniną, której kontrady używały do przyozdobienia ołtarzy własnych kościołów, ale także czasami sprzedawały jako jakikolwiek wartościowy przedmiot, wręczana zostaje jedwabna, malowana tkanina. Najstarsza to ta zachowana przez kontradę Aquila (Orzeł), pochodząca z 1719 roku. Ta tkanina, która sięga końca dziewiętnastego wieku, prezentuje niektóre z zasadniczych, jasno określonych elementów: na górze Madonna, pośrodku motyw alegoryczny, który często odnosi się do wydarzenia, któremu zostało zadedykowane samo Palio, oraz emblematy dzielnic biorących udział w wyścigu.

Początkowo tkanina, nazywana także tkliwie „szmatą”, przez mieszkańców kontrad, była prostym sztandarem procesyjnym, z jak najmniejszą ilością elementów dekoracyjnych. Przybiera w następstwie charakterystyki prawdziwego obrazu kiedy komisja zostaje powierzona – jesteśmy w ostatnim dwudziestoleciu dziewiętnastego wieku – sieneńskim purystom. Powoli, jak zwierciadło czasu, zaczyna odzwierciedlać gusta estetyczne, i staje się początkowo w stylu Liberty, aby potem skonfrontować się z tematyką społeczną, patriotyczną, cywilną w okresie powojennym, aż do momentu zaprezentowania nam ogromnego księżyca naniesionego na siatkę sitodrukową podczas Palio z 1969 roku, dedykowanemu zdobyciu księżyca przez człowieka. To właśnie jest Palio o głębokiej cezurze. Następnie, z wielkim zrywem, „szmata” stała się dziełem sztuki współczesnej. Często jej wykonanie jest powierzane artystom o międzynarodowej sławie, takim jak Guttuso, Folon, Mitoraj czy Botero.

Ale w Sienie, jeśli mówi się o wygraniu Palio, nie liczy się to jak jest namalowana i przez kogo. Częstym powiedzeniem jest „nawet białą, ale dajcie ją nam!”.