Język wenecki, czy włoski?

0
1474

 

W historycznym kalejdoskopie perypetii języka włoskiego, niebagatelną rolę odegrały języki lokalne państewek sprzed zjednoczenia Włoch, a wśród nich z pewnością Republiki Wenecji, która zapisała się w historii języka, będąc przez tysiąc sto lat państwem autonomicznym, posiadającym imponującą sieć połączeń politycznych i handlowych, którą stworzyła i którą zarządzała w Europie i wzdłuż wybrzeży wschodnich Morza Śródziemnego.

Podczas niedawno zorganizowanego kongresu na Uniwersytecie Ca’ Foscari w Wenecji, wyszczególnione zostały istotna rola i silne zakorzenienie w wielu państwach języka Wenecji, który to przez długi czas odgrywał rolę zbliżoną do dzisiejszego angielskiego.

Na przykład w rozmowach z namiestnikami tureckimi, w szesnastowiecznym Stambule, dyplomaci i tłumacze włoscy i europejscy posługiwali się właśnie językiem weneckim, doskonale rozumianym przez Sułtana, czego dowodzi powiedzenie: “Gdy spotykasz Sułtana, mów z nim po wenecku.” Z drugiej zaś strony, w okresie między średniowieczem a czasami współczesnymi, potężna i rozwijająca się pozycja Republiki na obszarze Wschodu doprowadziła do błyskawicznego rozprzestrzenienia się weneckiej mowy również w tamtym rejonie, czego nie udało się wcześniej osiągnąć żadnemu innemu językowi. Rozumiano i używano go w mowie i w piśmie, nie tylko w samych koloniach Wenecji, jak np. w chorwackim Zadarze, na wyspach Morza Jońskiego czy na Krecie, ale również na terenach granicznych, w tym tych znajdujących się w posiadaniu Imperium Osmańskiego.

Jak wykazały ostatnie badania językowe i filologiczne, aż do początków dziewiętnastego wieku język Wenecjan był językiem międzynarodowym w pełnym tego słowa znaczeniu: język weneckich dożów obejmował cały Wschód, znajdując zastosowanie w komunikacji, nawigacji, wymianie handlowej i kwestiach politycznych. Znacząca ilość słów z języka weneckiego przeszła do chorwackiego, albańskiego, arabskiego i tureckiego, a za sprawą wzajemnych oddziaływań również do greki, co potwierdza fakt, iż w greckim „karekla” to krzesło, „katsavidi” to śrubokręt, a „pirouni” to w dialekcie z Cypru widelec, czyli po wenecku „piron”.

Ostatnio przeprowadzone badania wielu dokumentów przechowywanych w archiwach zarówno Wenecji, jak i wielu innych państw basenu Morza Śródziemnego, wykazały zawiłe i fascynujące perypetie zakorzeniania się języka weneckiego na wschodnich wybrzeżach Adriatyku za czasów, gdy posługiwali się nim również Turcy.