Mecz pisarzy Polska-Włochy zakończył się zwycięstwem Polaków!

0
1385

6.10.12 (SULEJÓWEK) Warszawa

Polscy pisarze, dziennikarze oraz scenarzyści wygrali w meczu rozegranym przeciwko swoim włoskim kolegom 2:1! Wszystko zaczęło się od krótkiej rozgrzewki i serii powitań. W tym ładnym, słonecznym jesiennym dniu dopisała zarówno pogoda jak i publiczność na stadionie w Sulejówku.

Włosi grali w dwunastu, z jedną zmianą, przez co szybko stracili siły, a co wykorzystali ich młodsi i silniejsi rywale. Po golu Francesco Trenta strzelonym w pierwszej połowie, „nazionale italiana” prowadzona przez trenera Paolo Solliera, byłego zawodnika Serii A, wierzyła jeszcze w swoje zwycięstwo. Niestety zaraz po tym, polska drużyna przeszła do niekończącego się ataku ku uciesze wymagającego trenera Andrzeja Grajewskiego.

Dwa gole dla Polaków strzelił kabareciarz Jacek Janowicz. Natomiast polski napastnik i kapitan drużyny, Zbigniew Masternak wielokrotnie zagroził włoskiej bramce, lecz bezskutecznie, czego potem bardzo żałował. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, druga zadecydowała o zwycięstwie Polaków. Brawa dla polskiego bramkarza, aktora i scenarzysty, Jana Wojtyńskiego, który w ostatniej minucie meczu obronił polską bramkę przed włoskim atakiem. Gratulacje również dla antropologa i włoskiego bramkarza Claudio Cassia, który debiutował w tym meczu reprezentacji pisarzy. Otuchy dodawała mu siedząca na trybunach polska narzeczona Agnieszka. Ponadto, stronę polską gościnnie zasilił węgierski pisarz, Peter Zilahy. Mecz, mimo nerwowej atmosfery i kilku faulów, zakończył się przyjacielskim podaniem rąk i wymianą książek. Zawodnicy i sędziowie z uśmiechem pozowali do zdjęć i udzielali wywiadów lokalnym stacjom telewizyjnym. Gianluca Lombardi d’Aquino (Jallinho) wraz z tłumaczką Joanną Longawą skorzystał z okazji, aby zaprezentować swoją ostatnią powieść.

Po spotkaniu wszyscy wrócili do Warszawy, aby wziąć udział w promocji książki Jallinho „Zen piłki nożnej”, w czasie której Zbigniew Masternak poprowadził dyskusję. Następnie wszyscy udali się do restauracji Chłopskie Jadło na prawdziwy polski poczęstunek. Włoscy goście, którym przypadła do gustu polska kuchnia, zapowiedzieli polskim kolegom rewanż w przyszłym roku w Rzymie!