Slide
Slide
Slide
banner Gazzetta Italia_1068x155
Bottegas_baner
baner_big
Studio_SE_1068x155 ver 2
ADALBERTS gazetta italia 1066x155
Baner Gazetta Italia 1068x155_Baner 1068x155
kcrispy-baner-1068x155

Strona główna Blog Strona 153

Grupa Alitalia zwi?ksza zyski pomimo kryzysu w sektorze

0

Iwona Pruszkowska

 14 maja 2012 roku odby?o si? spotkanie Zarz?du Grupy Alitalia, podczas którego zosta? oceniony rozwój przedsi?biorstwa w pierwszym kwartale bie??cego roku. Przedstawiciele Zarz?du podkre?lili fakt, i? pocz?tek roku nie by? pomy?lny dla sektora transportu lotniczego. Kryzys finansowy pa?stw strefy euro wp?yn?? w sposób negatywny na PKB rynków lotniczych, nie wy??czaj?c rynku w?oskiego, powoduj?c spadek popytu na przeloty. Z danych Assaeropori wynika, i? podczas trzech pierwszych miesi?cy tego roku w?oskie lotniska obs?u?y?y 21,4 milionów pasa?erów. Ich liczba zmniejszy?a si? o 300 tysi?cy w porównaniu do danych z tego samego okresu z 2011 roku. Co wi?cej, w ci?gu trzech pierwszych miesi?cy roku wzros?y koszty zaopatrzenia w paliwo. W porównaniu do tego samego okresu z poprzedniego roku cena paliwa wzros?a o 15%. Od pierwszego stycznia do 31 marca Grupa Alitalia obs?u?y?a 4,8 milionów pasa?erów. Liczba klientów pozosta?a niezmieniona w porównaniu do pierwszego kwarta?u 2011 roku. Bior?c pod uwag? zmniejszenie ilo?ci pasa?erów obs?u?onych na lotniskach w?oskich, udzia? Alitalii w rynku lotniczym wzrós? z 22,9% do 23,5%. W pierwszym kwartale 2012 roku wzrós? load factor spó?ki (z 64% do 69%). Zyski Grupy Alitalia wzros?y o 13%, osi?gaj?c poziom 776 milionów euro. Wska?nik Ebit (rozwój ekonomiczny) oraz poziom zysku netto pokazuj?, i? Grupa Alitalia jest licz?cym si? graczem na rynkach europejskich. Cz?onkowie Zarz?du spó?ki poinformowali, i? Ebit Alitalii wyniós? 109 milionów euro, natomiast zysk netto 131 milionów euro. Na koniec pierwszego kwarta?u zad?u?enie netto spó?ki wynosi?o 962 milionów euro, a rezerwy finansowe spó?ki 318 milionów euro. Bior?c pod uwag? jako?? us?ug, pierwszy kwarta? roku by? korzystny dla Alitalii. Prawid?owo?? ruchu lotniczego wynios?a 99% a punktualno?? lotów 88,3%. W pierwszych trzech miesi?cach roku Grupa Alitalia zakupi?a 3 nowe samoloty typu E-Jet Embraer. Do ko?ca roku spó?ka b?dzie mia?a dwadzie?cia nowych samolotów (Airbus A330, Airbus A319, Embraer E-Jets). Prezes Grupy Alitalia, Roberto Colaninno, powiedzia?: „Pomimo, i? znajdujemy si? w okresie trudnym zarówno dla ekonomii Pa?stwa jak i dla sektora, Alitalia inwestuje w rozwój. Odnowienie floty, poszerzenie sieci lotniczej i zawieranie nowych kontraktów przemys?owych i komercyjnych ukazuj? ch?? i zaanga?owanie spó?ki w zwi?kszenie naszego wk?adu w strategiczn? infrastruktur? Pa?stwa”.

Wywiad z Gianluca Lombardi D’Acquino, autorem Książki “Zen piłki nożnej”

0

Powieść “Zen piłki nożnej” (Wydawnictwo Radwan, tłum. z włoskiego Joanna Longawa) pojawiła się właśnie na polskim rynku. Książka zrodziła się z wielkiej pasji autora do futbolu, szczególnie tego w wydaniu brazylijskim, a jej bohaterami są młody chłopak i jego piłka. Historia rozpoczyna się w szkole Mistrza Zen, w której młodzieniec odbywa nauki. Dzięki temu doświadczeniu chłopak nabywa dojrzałości, rozwija w sobie nowe zdolności i samoocenę by móc uprawiać „sport najpiękniejszy na świecie”. Podróż inicjacyjna, przedstawiona w powieści, przyjmuje znaczenie gry jako metafory ludzkiej egzystencji w społeczeństwie: „Świat jest piłką”, która – jak Tao z filozofii Wschodu – symbolizuje dualizm ludzkiej natury (Yin i Yang). Wciągając czytelnika w intensywną historię przyjaźni, zrodzonej z emocjonalno-piłkarskiej symbiozy między młodym człowiekiem i jego duchowym przewodnikiem, książka ma na celu przypomnieć, że aby zrozumieć podstawowe prawdy o życiu potrzebni są dobrzy nauczyciele. Z kolei prawdy te mogą być wyrażone nawet pod postacią toczącej i odbijającej się piłki – pod warunkiem, że będzie ona okazją do refleksji i będzie nakłaniała do zastanowienia się nad etapami, które doprowadzają krok po kroku, próba po próbie do osiągnięcia pełniejszej świadomości tego, kim się jest i jaka rzeczywistość nas otacza.

“Zen piłki nożnej” jest książką łączącą sport z filozofią i duchowością.Co Cię zainspirowało do jej napisania?

Sądzę, że sport już od zarania dziejów miał swoje korzenie głęboko osadzone w filozofii, symbolizmie i sferze duchowej – wystarczy przywołać czasy starożytne, w których istniały różne formy manifestacji religijnej, oparte na grach i aktywności fizycznej, takiej jak Olimpiady w Starożytnej Grecji czy rytualna gra w piłkę u Aztekow. Być może dzisiaj sport nie jest już tak ważnym aspektem jak kiedyś, uważam jednak, że gdzieś tam jeszcze istnieje. Dlatego też moja książka ma na celu zasugerować, że jeśli zmienimy nasz sposób patrzenia na rzeczy, będziemy mogli odkryć, że jest w nich wielka potęga i prawidłowość, które wyrażają się właśnie poprzez sport i gry zespołowe.

Studiowałeś antropologię, ale z pasji zostałeś pisarzem, grasz w futbol i jesteś instruktorem freestyle’u. Opowiedz nam o Twoich pasjach, oraz o tym, jak układa się Twoja współpraca z młodzieżą?

Wszystkie moje pasje zmierzają w jednym kierunku. Moje studia antropologiczne miały na celu umożliwić mi zrozumienie zależności, jakie zachodzą między sportem a religią; moja książka mόwi o piłce nożnej i sferze duchowej; natomiast freestyle football jest najbardziej spektakularnym aspektem estetycznym tego sportu, cechuje go też etyka i głęboki szacunek do gry, do rywala i do samego siebie. To są wartości, ktόre staram się przekazać w grze, oraz gdy uczę grać innych i nie ma znaczenia, czy moimi uczniami są dzieci, nastolatkowie, czy też inni amatorzy piłki.

Jesteś też w składzie Włoskiej Reprezentacji Pisarzy. Od kiedy istniejecie? Jakie są wasze największe dokonania? I kiedy przyjedziecie do Polski, by zmierzyć się z młodą drużyna Polskich Pisarzy Zbigniewa Masternaka?

Dołączyłem do Włoskiej Reprezentacji Pisarzy Osvaldo Soriano Football Club w roku 2007, a drużyna istnieje od 2002. Od tego czasu zmierzyliśmy się z wieloma krajami. Najpiękniejszym dla nas meczem był ten z Węgrami nad jeziorem Balaton, w ktόrym to w ostatniej minucie zremisowaliśmy 3:3. Następnym dokonaniem było historyczne zwycięstwo nad obstawianą przez wszystkich Szwecją 2:1, co dało nam 3 miejsce i brązowy medal w Writers League na Światowych Mistrzostwach Pisarzy w Niemczech (2010). Mam nadzieję, że szybko przyjedziemy do Polski, by poznać i zmierzyć się z polską reprezentacją, może nawet podczas obecnych Mistrzostw Europy w piłce nożnej!

Książka podpisana jest Twoim preudonimem, Jallinho. Czy to nie przypadek, że młody bohater powieści pod koniec historii przybiera to samo imię? Czy utożasmiasz się z tym chłopcem? Można powiedzieć, że Twój utwór jest autobiografią, ale skąd pochodzi imię Jallinho?

Bohater jest moim alter ego, przedstawia moją dziecięcą naturę, czystą i entuzjastyczną, którą każdy z nas nosi gdzieś w środku. Jego imię to Jallinho i jest to przezwisko, które zostało mi nadane dawno temu przez przyjaciόł z boiska.

Wiem, że “Zen piłki nożnej” odniόsł sukces we Włoszech, książką zainteresowała się też telewizja. Czy na podstawie powieści ukaże się też serial? Myślałeś kiedyś o dopisaniu dalszego ciągu przygόd Jallinha?

W tym momencie myślę nad filmem, jesteśmy w trakcie pisania scenariusza. A przygody Jallinha na pewno na tym się nie zakończą, wręcz przeciwnie, dopiero się zaczęły…

Festa della Repubblica 2012

0

Si è svolta lo scorso 31 maggio, presso l’Ambasciata d’Italia a Varsavia, la celebrazione della Festa della Repubblica Italiana, alla quale sono intervenute circa cinquecento persone. L’Ambasciatore Riccardo Guariglia, affiancato dalla consorte, ha ricevuto nella splendida cornice di Palazzo Szlenkier, sede dell’Ambasciata, qualificati rappresentanti delle Istituzioni della Polonia, esponenti del mondo economico e finanziario, della cultura e della società civile, oltre a rappresentanti delle imprese e della collettività italiana, in un ricevimento che è stato al tempo stesso elegante e sobrio.

Un clima molto amichevole ha caratterizzato l’evento, che si è collocato nella attuale cornice di forte intensificazione del rapporto italo-polacco, due giorni dopo lo svolgimento a Roma del vertice bilaterale e nell’imminenza della visita di stato in Polonia del Presidente della Repubblica Italiana, Giorgio Napolitano.

L’evento ha ricevuto il supporto delle aziende: „La Perla”, che ha offerto a tutte le Signore intervenute, una confezione del nuovo profumo che sta per essere lanciato in Polonia; di „Ferrero”, che ha offerto propri prodotti dolciari nel corso del ricevimento); e di „Lancia” che ha esposto nel cortile dell’Ambasciata tre modelli della propria gamma commercializzati in Polonia.

Questo il messaggio di Giorgio Napolitano, Presidente della repubblica Italiana:

Il più cordiale augurio a tutti gli italiani in questo giorno anniversario della nascita della Repubblica, che è la nostra casa comune. Celebriamo oggi il 2 giugno per esprimere lo spirito di solidarietà e unità nazionale che ci guida e che costituisce la miglior garanzia in tempi così difficili e anche dolorosi. Sì, sentiamo profondamente il dolore di chi nel terremoto dei giorni scorsi, in Emilia e altrove, ha perduto i propri cari, di chi ha perduto la propria casa, sentiamo l’angoscia di chi ha visto travolte vite operaie e certezze di lavoro nel crollo dei capannoni. L’impegno dello Stato e la solidarietà nazionale non mancheranno per assistere le popolazioni che soffrono e per far partire la ricostruzione. Ce la faremo, e lo dico con fiducia innanzitutto a voi – gente emiliana – conoscendo la vostra tempra.

Lo dico con fiducia anche guardando alle Forze Armate, ai Corpi di Polizia, alle rappresentanze della Protezione Civile e del volontariato, che domani passeremo in rassegna con rispetto per quello che hanno fatto e fanno nel nostro comune interesse: penso a quel che fecero i militari da protagonisti del movimento di liberazione da cui 66 anni fa nacque la Repubblica, penso ai nostri contingenti impegnati in missioni internazionali di pace. È giusto onorare gli italiani che in quelle missioni hanno sacrificato la vita o riportato gravi ferite ; è giusto onorare il contributo che anche dai militari viene dato alla nostra sicurezza e, in ogni emergenza, al soccorso civile.

Unità e solidarietà : questo ci occorre per superare tutte le emergenze e le prove, come ci dicono i nostri 150 anni di storia.

Libero confronto tra diverse opinioni e proposte, non vecchie contrapposizioni ideologiche.

Senso dell’interesse generale, senso dello Stato, volontà di cambiamento – nel grande scenario dell’Europa unita – per far crescere l’economia, dare futuro ai giovani e rendere più giusta una società troppo squilibrata e iniqua.

Volontà di riforme e di partecipazione per rinnovare la politica e rafforzare la democrazia.

Con questi intenti, anche se con animo turbato, celebriamo concordemente in questi giorni la Repubblica e la Costituzione, per trarne forza, per costruire un’Italia migliore.

Presidente, Giorgio Napolitano

 

Balich, gol w stylu made in Italy na Euro 2012

0

Włochy strzeliły już pierwszego gola na Mistrzostwach Europy w oczekiwaniu na to, czy ich drużyna “Azzurri” trenowana przez Prandelliego będzie umiała pokazać na boisku, że pozbyła się ciężkiej atmosfery, która spowija włoską piłkę, pogrążoną w koszmarze afer związanych z ustawianiem meczy. Marco Balich, włoski reżyser i prezes spółki Filmmaster, został wybrany na dyrektora ceremonii otwarcia i zamknięcia Euro 2012. Gol w stylu made in Italy strzelony przez Balicha dodaje Włochom odrobinę dumy i entuzjazmu w tym naprawdę trudnym dla „Włoskiego Buta” momencie. Marco Balich jest wizjonerskim dyrektorem artystycznym, który zafascynował nas już wieloma spektakularnymi ceremoniami, począwszy od Zimowych Igrzysk w Turynie po inaugurację nowego stadionu Juventusu a następnie od Karnawału w Wenecji, aż po otwarcie stadionu „Donbas Arena” w Doniecku. To właśnie temu weneckiemu innowatorowi, który kocha piłkę nożną i jest dumny ze swojego kraju, UEFA powierzyło reżyserowanie ceremonii najważniejszego wydarzenia sportowego, organizowanego w środkowo-centralnej Europie. Ceremonia otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpocznie się na 20 minut przed spotkaniem inauguracyjnym, w którym zagrają drużyny Polski i Grecji. 12 minutowy spektakl połączy tradycję z innowacją, sport z kulturą, wzbogacając o znaczenia i symbole rozpoczęcie tego turnieju, które przejdzie do historii. „Z pomocą dyrektora Bryna Waltersa Show Director / Mise en Scene) i Lidi Castelli (Artistic Director) stworzyliśmy spektakl pełny energii, dobrego humoru i nowinek technologicznych. Naszym celem jest poruszyć serca osób, które będą oglądać tę ceremonię”, informuje Balich. Jest to wydarzenie, które będzie promować zarówno uczestniczące kraje jak i fundamentalne wartości dla sportu: jedność, rywalizację i pasję. Znany węgierski pianista Adam Gyorgy, który ostatnio świętował swoje trzydzieste urodziny podczas koncertu w nowojorskim Carnegie Hall (wszystkie bilety zostały wyprzedane), zagra etiudę a-moll op. 25 nr 11 Chopina, która z pewnością obudzi dumę narodową z wielkiego kompozytora urodzonego w Żelazowej Woli, oddalonej od Warszawy o 50 kilometrów. Ceremonia otwarcia przewiduje zbiorowe układy choreograficzne, w których wystąpi 800 entuzjastycznych wolontariuszy pochodzących z 63 państw z całego świata. Będzie to wydarzenie epokowe dla Polski, śledzone na żywo przez ponad 150 milionów widzów. Następnie wyczekiwany początek rozgrywek Euro 2012, który zostanie poprzedzony odśpiewaniem hymnów narodowych Polski i Grecji przez 75 chórzystów z Akademickiego Chóru Uniwersytetu Warszawskiego, prowadzonego przez dyrygentkę Irinę Bogdanovich.

 

Coworking

0

Włoska Izba Handlowo-Przemysłowa, jako jedyne zrzeszenie pracodawców w Polsce, wygrała konkurs „Lifelong Learning” w ramach programu „Leonardo da Vinci” poświęconego rozpowrzechnianiu i rozwojowi idei „Coworkingu”. Projekt jest finansowany z funduszy europejskich i realizowany przy współpracy ze spółkami oraz instytucjami z następujących państw: Bułgaria, Chorwacja, Grecja, Włochy, Łotwa, Litwa, Turcja, Wielka Brytania i Węgry. Coworking jest stylem pracy, który obejmuje udostępnienie środowiska pracy, często biura, zachowując odrębność w działalności. W odróżnieniu od typowej przestrzeni biurowej, ci którzy korzystają z coworkingu nie są z regóły zatrudnieni w tej samej firmie. Coworking zazwyczaj przyciąga specjalistów, którzy pracują zdalnie, tak zwanych freelancerów czy osoby, które dużo podróżują, co często kończy się pracą w relatywnym odosobnieniu. Praca w ramach coworkingu jest okazją do spotkań społecznych różnych grup osób, które pracują w sposób niezależny, ale podzielają te same wartości i są zainteresowane synergią, która pozwala na kontakt podczas pracy z utalentowanymi osobami. Szczegółowe informacje są dostępne na stronie Włoskiej Izby Handlowo-Przemysłowej www.cciip.pl. Także przedsiębiorstwo Core, powiązane z Izbą Handlową, otrzymało w 2012 roku dofinansowanie ze strony Komisji Europejskiej w ramach „Linea Education and Culture misura Leonardo Partnership”. Projekt zatytułowany „Renew – Readdressing Education in Nourishing Expert Skills” składa się z 14 partnerów europejskich oraz ze spółki Core, jedynego partnera z Polski. Projekt, rozpoczęty w sierpniu 2010r., zakończy się w lipcu 2012r.

 

Drugi raz Polski

0

Gdy w kwietniu 2007 roku organizację piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku przyznano Polsce i Ukrainie, stało się jasne, że Biało-Czerwoni po raz drugi z rzędu zagrają w finałach Mistrzostw Starego Kontynentu. Przed czterema laty Polacy po raz pierwszy w historii awansowali do turnieju finałowego, ale na boiskach Austrii i Szwajcarii prowadzeni przez Leo Beenhakkera nie zdołali wyjść z grupy.

Jeszcze w trakcie nieudanych kwalifikacji do Mistrzostw Świata w RPA, Beenhakker został zwolniony z funkcji selekcjonera, a jego tymczasowym następcą został Stefan Majewski. W październiku 2009 roku nowym trenerem Reprezentacji Polski został wybrany Franciszek Smuda, któremu postawiono precyzyjny cel: zbudować reprezentację, która w czerwcowych Mistrzostwach Europy zdoła wyjść z grupy. Smuda największe sukcesy osiągnął w połowie lat dziewięćdziesiątych, gdy prowadząc Widzew Łódź awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów oraz dwukrotnie zdobył z tym klubem Mistrzostwo Polski. Nowy selekcjoner przez ponad dwa i pół roku budował reprezentację, testując w tym czasie kilkudziesięciu zawodników.

Podczas selekcji nie obyło się bez skandali. Z kadry skreśleni zostali: grający w Fiorentinie bramkarz Artur Boruc oraz obrońca Michał Żewłakow, który obecnie jest piłkarzem Legii Warszawa. Powód? Niewłaściwe, zdaniem selekcjonera, zachowanie obu zawodników w samolocie, podczas powrotu ze zgrupowania w Ameryce Północnej. Tuż przed mistrzostwami szansę występu na Euro stracił również Sławomir Peszko. Pomocnik niemieckiego FC Koeln, bedąc pod wpływem alkoholu wdał się w kłótnię z taksówkarzem i po interwencji policji wylądował w izbie wytrzeźwień.

Podczas losowania grup los okazał się bardzo łaskawy dla polskiej drużyny. Biało-Czerwoni trafili do teoretycznie najłatwiejszej grupy, w której znalazły się reprezentacje Rosji, Grecji oraz Czech.

Podczas ogłaszania ostatecznej kadry, trener Franciszek Smuda nie był jednak do końca konsekwentny. W kadrze znaleźli się bowiem piłkarze, którzy w swoich klubach grywali rzadko, a nawet w ogóle. Selekcjoner był nieugięty jeśli chodzi o trójkę utalentowanych „banitów”. I choć Boruc błyszczy w Fiorentinie, Żewłakow jest podporą defensywy w Legii a Peszko regularnie gra w FC Koeln, to jednak żaden z nich nie zdobył uznania w oczach Franciszka Smudy.

Ogłoszenie przez Franciszka Smudę szerokiej, 26-osobowej kadry nie wzbudziło w kraju nad Wisłą większego zaskoczenia. W składzie znaleźli się piłkarze na których selekcjoner stawiał od dłuższego czasu.

W bramce pewnym punktem jest zawodnik Arsenalu, Wojciech Szczęsny. Jego zmiennikiem, podobnie jak i w klubie miał być Łukasz Fabiański, ale tuż przed mistrzostwami nabawił się urazu, który definitywnie wykluczył go z czerwcowego turnieju. W tej sytuacji zmiennikiem Szczęsnego będzie bramkarz PSV Eindhoven, Przemysław Tytoń. Powołanie Fabiańskiego, który w klubie jest drugim bramkarzem, i pominięcie Tomasza Kuszczaka, który za swoje występy w Watfordzie zbierał świetne recenzje, wywołało spore zaskoczenie. Tym bardziej, że Franciszek Smuda zadeklarował, że na Euro zostaną powołani tylko ci piłkarze, którzy regularnie grają w swoich klubach. W tym przypadku trenerowi polskiej reprezentacji zabrakło konsekwencji.

Największym problemem dla Franciszka Smudy jest zestawienie mocnej linii obrony. Wyjątkiem w tej formacji jest prawa strona, na której gra Łukasz Piszczek. Obrońca Mistrza Niemiec, Borussi Dortmund, jest obecnie jednym z najlepszych zawodników grających na tej pozycji nie tylko w Bundeslidze, ale i w Europie. Interesują się nim między innymi Inter Mediolan oraz Real Madryt. W środku obrony powinni zagrać Marcin Wasilewski i Damien Perquis, grający w zespole Sochaux. Ten pierwszy jest piłkarzem Anderlechtu Bruksela, gdzie gra jako prawy obrońca. Z kolei Perquis ostatnie miesiące pauzował z powodu złamania ręki. Na lewej obronie trener Smuda ma do dyspozycji Sebastiana Boenisha, który w tym sezonie z powodu kontuzji kolana w Werderze Brema zagrał raptem w czterech meczach. Alternatywą dla Boenisha będzie Jakub Wawrzyniak, ale Franciszek Smuda zdecydowanie bardziej ceni obrońcę Werderu.

Na pozycjach defensywnego pomocnika, najwięcej szans na grę w wyjściowej jedenastce mają Rafał Murawski (Lech Poznań) oraz Eugen Polanski (Mainz). Obecność tego drugiego w kadrze Polski budzi wiele kontrowersji, gdyż wcześniej piłkarz deklarował, że nie interesuje go gra w Reprezentacji Polski. W odwodzie trener ma do dyspozycji Dariusza Dudkę (Auxerre) i Adama Matuszczyka (Fortuna Dusseldorf). O miejsce na środku pomocy rywalizować bedą Ludovic Obraniak (Bordeaux) oraz Adrian Mierzejewski. Ten drugi, przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu został sprzedany z Polonii Warszawa do Trabzonsporu za 5,25 miliona euro. Z drużyną wicemistrza Turcji rywalizował między innymi w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Niestety, w trakcie sezonu Mierzejewski coraz częściej rozpoczynał mecze na ławce rezerwowych. Jest jeszcze Rafał Wolski, objawienie ostatniego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Młodym pomocnikiem Legii interesują się między innym Lazio oraz Borussia Dortmund. 19-letni zawodnik jest graczem uniwersalnym – może grać na środku jak i na obu stronach pomocy. Na prawym skrzydle pewniakiem jest Jakub Błaszczykowski. Piłkarz Borussi Dortmund jest także kapitanem Reprezentacji Polski. O miejsce na lewym skrzydle w wyjściowej jedenastce powalczą Kamil Grosicki (Sivasspor) oraz Maciej Rybus (Terek Grozny).

Na szpicy ataku niepodważalną pozycję ma Robert Lewandowski. Napastnik mistrzowskiej Borussi Dortmund w zakończonym sezonie strzelił 22 bramki w Bundeslidze. W chwili obecnej to bez wątpienia największa gwiazda Reprezentacji Polski. 23-letni napastnik ma szanse zostać królem strzelców Mistrzostw Europy. O tego piłkarza zabiegają czołowe kluby w Europie – Manchester United czy też Bayern Monachium. Działacze z Dortmundu zapowiedzieli, że ich najskuteczniejszy piłkarz nie jest na sprzedaż. W czasie Euro zmiennikiami Lewandowskiego będą Paweł Brożek (Trabzonspor, ostatnio wypożyczony do Celticu) oraz Artur Sobiech (Hannover 96).

Największymi gwiazdami Reprezentacji Polski jest trio z Dortmundu (Piszczek, Błaszczykowski i Lewandowski) oraz Szczęsny. Kto może okazać się objawieniem Biało-Czerwonych? Największe szanse na to ma Wolski, który pomimo młodego wieku udowodnił, że dysponuje ogromnymi możliwościami.

W trakcie czerwcowych Mistrzostw Europy Reprezentacja Polski zmierzy się na inauguracji z Grecją (8 czerwca w Warszawie), następnie z Rosją (12 czerwca w Warszawie) oraz z Czechami (16 czerwca we Wrocławiu).

Reasumując, celem minimum dla Biało-Czerwonych będzie wyjście z grupy. Jeśli Polacy tego celu nie zrealizują to z funkcją selekcjonera najprawdopodobniej pożegna się Franciszek Smuda. Paradoksalnie, o tym czy zostanie na swoim stanowisku zadecyduje to, czy jego podopieczni podczas czerwcowych Mistrzostw Europy zagrają trzy lub przynajmniej cztery mecze. Jak śpiewał Andrzej Dąbrowski – „Do zakochania jeden krok”. W tym przypadku – jeden mecz.

Cibus 2012

0

Od 7 do 10 maja w Parmie, w jednym miejscu zostało wystawione to co najlepsze z made in Italy. CIBUS to prawdziwa „siedziba” włoskiego przemysłu spożywczego. W tym roku jej hasło brandingowe bezpośrednio wskazuje na koncepcję “Where Food Meets Business”. Na przestrzeni lat targi te stały się prawdziwym punktem spotkań dla kupujących z prawie całego świata, gromadząc 2.300 spółek i ponad 60.000 odwiedzających, w tym przynajmniej 1.000 światowych top buyers. Jednak Cibus nie jest tylko centrum wystawowym, jest także miejscem konfrontacji, gdzie część poświęcona konferencjom nabiera coraz konkretniejszego i operacyjnego kształtu, z miejscem przeznaczonym dla strategicznych państw, takich jak Indie, Japonia, Niemcy czy Stany Zjednoczone. Przedstawmy trochę statystyk dotyczących produktów spożywczych made in Italy: produkcja wzrosła o 10,4%, obroty sięgnęły 127 miliardów euro, eksport wzrósł o 11,3%, z szacowanym dalszym wzrostem o 8% w 2012 roku. Tymi liczbami sektor potwierdza, iż jest jedną z pereł made in Italy, którą należy chronić i promować przez programy, które aspirują do jedynego dostępnego i osiągalnego miejsca, tj. do rynków zagranicznych. Wraz ze zwolnieniem podatkowym na operacje typu fusion i rozwojem przedsiębiorstw, aby stały się konkurencyjne na rynkach przyszłości, takich jak rosyjski, brazylijski, indyjski oraz prawdziwą walką przeciw fenomenowi fałszerstwa, Włochy tracą ponad 6 miliardów euro rocznie. Przyjemną nowością było otwarcie się na micro przedsiębiorstwa produkujące piwo, mające takie trzy założenia: promocja rozsądnego i odpowiedzialnego picia, komunikowanie innowacyjnych sposobów dopasowywania piwa do włoskich doskonałości kulinarnych, skoncentrowanie się na segmentach specjalnych i premium. Inną zabawną inicjatywą było wydarzenie „Calici Stellati” w Akademii Barilla, która znajduje się nieopodal siedziby targów. „Calici Stellati” zostało zaproponowane jako prawdziwa parada włoskich gwiazd enogastronomii, podczas siedmiu dni wydarzeń, które przyciągneły takie osobistości jak: Gianni Gandino, Donato Lonati, Luca Marchini, Enrico Bartolini oraz pomysłodawcę „włoskiej kuchni pop” Davide Oldani.

Krótko mówiąc jest to wielkie wydarzenie, które nie zapominajmy, miało miejsce tuż przed trzęsieniem ziemi, jakie dotknęło te fantastyczne regiony. Korzystam więc z okazji, aby wyrazić naszą solidarność z ludnością dotkniętą kataklizmem. Z pewnością będzie ona umiała odbudować i zacząć wszystko od nowa, pchnięta duchem i siłą, która od zawsze ją wyróżnia.

 

Rynek gazu w Polsce

0

W Sochaczewie, na Mazowszu, spotkali?my si? z zarz?dem w?oskiej spó?ki, która rozprowadza w Polsce  gaz. Spó?ka, dzia?aj?ca od 2001 roku, narodzi?a si? z MDG Polska, zmieniaj?c nazw? z Rag.Sociale na SIME Polsca. Umowa na dostawy gazu zosta?a podpisana przez SIME Polska z Gaz System i PGNIG.

“Podczas naszej pierwszej wizyty w Polsce zdali?my sobie sprawe, ?e rynek polski przypomina? w swojej strukturze ten w?oski z lat ’50”, rozpoczyna Giorgio Scarduelli, dyrektor generalny SIME Polska, “nie tylko ze wzgl?du na technologi? dystrybucji, ale przede wszystkim z uwagi na surowce: w Polsce cz?sto u?ywa si? drewna, w?gla, oleju nap?dowego, LPG a nie gazu ziemnego, który obecnie zaspokaja 80% zapotrzebowania ?wiatowego i oko?o 50% zapotrzebowania rynku polskiego”.

Nowa strefa wydobycia gazu ?upkowego przyniesie Polsce korzy?ci?

“Na pewno poniewa? Polska, zaraz po Stanach Zjednoczonych, ma jego najwi?ksze z?o?a, cho? niektórzy uwa?aj?, i? gaz ten jest bardziej szkodliwy ni? gaz ziemny”. W najbli?szym czasie w Polsce zostan? opublikowane wyniki próbnych odwiertów gazu ?upkowego, zaakceptowanych przez rz?d, które poprzedzi? prawdziwy wy?cig po koncesje, w którym uczestniczy?y wielkie kompanie energetyczne, mi?dzy innymi w?oska ENI i francuska TOTAL. Aktualne szacunki wydaj? si? by? bardzo optymistyczne poniewa? oceniaj? z?o?a gazu niekonwencjonalnego na oko?o 3 tysi?ce miliardów m3. W Stanach Zjednoczonych poziom produkcji i rezerw eksploatacyjnych gazu poci?gn??y za sob? spadek cen gazu ziemnego oraz zmniejszenie zale?no?ci od eksportu z zagranicy  do tego stopnia, i? mo?na by?o spekulowa? wzrost jego u?ycia wzgl?dem innych ?róde? energii.

Dzi?ki tym zasobom b?dzie mo?liwe zmniejszenie dostaw gazu z Rosji?

W okresie ?rednio i d?ugoterminowym Polska b?dzie mog?a zredukowa? dostawy gazu z Rosji, jednak?e du?a cz??? zaopatrzenia pochodzi z d?ugoterminowych kontraktów typu “take or pay”, tak wi?c wp?yw na ceny gazu nie b?dzie a? tak du?y jak w przypadku rynku ameryka?skiego. Nadejdzie w dalszej przysz?o?ci.

Ró?nica mi?dzy rynkiem w?oskim a polskim?

Wraz z ostatni? podwy?k? cen ze strony PGNIG i jej akceptacj? przez URE, ceny znacznie wzros?y, osi?gaj?c wzgl?dem rynku w?oskiego wy?szy poziom. Przede wszystkim chodzi o dostawy przemys?owe, które jako motor rynku, powinny by? niskie. G?ówna ró?nica mi?dzy rynkiem w?oskim a polskim polega na tym, i? w Polsce panuje monopol PGNIG do którego musz? zwraca? si? wszyscy dystrybutorzy natomiast we W?oszech mamy do czynienia z wolnym rynkiem, na którym mo?na wybiera? w?ród ró?nych graczy od GAS DE FRANCE po SHELL, BP, EON, gigantów niektórych pa?stw europejskich, takich jak Francja, Holandia, Anglia, Niemcy,  I oczywi?cie jest tam te? obecny w?oski ENI GAS&POWER. Podczas ostatniego spotkania z ministrem Waldemarem Pawlakiem, dowiedzieli?my si?, i? proces liberalizacji rynku zosta? ju? rozpocz?ty tak wi?c wraz z wej?ciem na rynek innych graczy równie? i ceny powinny zosta? zredukowane.

Porównuj?c ceny dostaw, które z pa?stw jest bardziej op?acalne dla ostatecznego odbiorcy?

Bezpo?rednie porównanie cen w Polsce i we W?oszech jest praktycznie nie mo?liwe z uwagi na ró?ne rodzaje taryf oraz ró?ne rodzaje kontraktów; jednak?e uogólniaj?c mo?emy stwierdzi?, i? ceny dla odbiorców indywidualnych w Polsce s? o oko?o 5-7% wy?sze ni? w przypadku odbiorców we W?oszech, natomiast ceny dotycz?ce sektoru przemys?owego, dzi?ki mo?liwo?ci zawarcia umowy na wolnym rynku, s? we W?oszech o 6-8% bardziej op?acalne.

Jako grupa SIME zajmujecie si? równie? innymi ?ród?ami energii?

GRUPPO SIME powo?a?o wiele spó?ek, by móc w jak najbardziej efektywny sposób odpowiedzie? na potrzeby rynku. W tym kontek?cie SIME ENERGIA jest odpowiedzi? “Gruppo” na poszukiwanie odnawialnych ?róde? energii i od 2005 roku projektuje, finansuje, realizuje i zarz?dza instalacjami CHP i systemów grzewczych, produkuj?c rocznie oko?o 200.000MWh.

Oltre – Storia e analisi del capolavoro di Claudio Baglioni

0

Filippo Maria Caggiani

“Come hai deciso di scrivere un libro intero su un singolo album di Baglioni?”. Questa è la domanda che più spesso mi viene rivolta quando mi trovo a parlare con qualcuno del mio libro Oltre – Storia e analisi del capolavoro di Claudio Baglioni, uscito nel 2010. Perché ho scritto un libro del genere? Beh, perché avevo voglia di celebrare il ventennale di quello che secondo me, e secondo molti altri, è uno dei dischi più belli nella storia della canzone italiana (Oltre, del 1990), e quindi mi sono messo ad analizzare una per una le venti canzoni che compongono questo capolavoro, da Mille giorni di te e di me a Dagli il via, da Noi no a Io dal mare, prestando particolare attenzione al rapporto tra musica e parole. Completano il libro un inquadramento storico dell’album, una rassegna stampa dell’epoca ed una lunga intervista a Pasquale Minieri  – produttore del disco insieme a Baglioni – che racconta i retroscena della lavorazione del disco. Se volete leggere questo libro, sul sito www.baglioni.paroledimusica.com potete scaricarlo gratuitamente, oppure potete acquistarne una copia cartacea.

Kardynał Cesare Baronio

0

Scena Siódma: CALVINO – Mainz 1606. Giusto Calvino, siedząc przy stoliku, przygotowuje się do napisania listu do Kardynała Cesare Baronio.

CALVINO: (Wypowiada każde słowo kiedy pisze gęsim piórem na papierze do listów) Mainz, dziś 27 styczeń, Roku Pańskiego 1606. Najwspanialszy Kardynale Cesare Baronio, pisze do Was Wasz ukochany i uniżony Giusto Calvino, Wasz “chrześniak”, jak jesteście zwykli nazywać mnie pieszczotliwie. Wysyłam Wam ten list, by podziękować Wam za wszystko coście dla mnie uczynili. Dawniej byłem tylko biednym heretykiem kalwinistą, synem Reformacji, tak jak wielu innych, byłem ofiarą nowych, dyletanckich idei, przybyłych z Saksonii, Pikardii i Szwajcarii. Co więcej, jesli chodzi osobiście o mnie, to prawdę mówiąc przyjąłem tę zreformowaną religię ze szczególnym zapałem, głównie ze względu na fakt, iż jestem bliskim krewnym Giovanni Calvino założyciela jednego z najbardziej rozpowszechnionej z tych nowych religii protestanckich. Kiedy pojawiliście się w moim życiu, zaczęło ono zabarwiać się miłością, nadzieją na przyszłość, pojawiła się w nim wiara w Boga, w Dziewicę, w Świętych. Wy, którzy nawróciliście luteranów, zwinglianów, kalwinistów i muzułmanów, zagorzałych apologetów, między innymi Giacomo Nigrino i Federico Husmann, nie wiem jak znaleźliście czas i cierpliwość by nawrócić biednego teologa, szanowanego jak wielu innych, skromnego człowieka z prowincji, zajmującego się pracą nauczycielską, małżonką i dziećmi. To Wy pomogliście mi przybyć wraz z bratem i moją rodziną do Italii, zmotywowaliście mnie bym obronił doktorat z Teologii w Perugii i ukończył Prawo w Sienie. Następnie w Rzymie byliście dla mnie ojcem chrzestnym na moim Chrzcie i na Pierwszej Komunii. Obie te ceremonie zostały odprawione, dzięki łaskawości Boga i Waszej, przez Jego Świątobliwości Papieża Klemensa VIII w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. I wówczas to przyjąłem Wasze imię “Baronio”, i od tego czasu, dzięki Waszemu zezwoleniu, mogę nazywać się “Justus Baronius Calvinus”. Dziś, kiedy ubieram habit Karmelitów bosych, mogę powiedzieć Wam, iż otrzymałem wiele przywilejów dzięki miłości jaką pałam do Madonny Karmelitańskiej. A wszystko to dzięki Wam!

BARONIO: (odpowiada pisząc gęsim piórem na papierze do listów) Piękne jest wszystko to, co mówisz; wydaje się być cudem. Lecz wydaje się, iż powinieneś pochamować swój entuzjazm. Pan Bóg, On jako pierwszy, powinien cieszyć się ze Swojego stworzenia, lecz z pewnością nie może być zadowolony z nas ludzi, z naszych myśli, z naszych zachowań. Dlaczego więc my mamy się cieszyć? Poza tym przestań mi pochlebiać! Jeśli mogłeś przyjąć Wiarę Chrześcijańską to według mnie zawdzięczasz to pełnym miłości staraniom twoich dwóch przyjaciół jezuitów, i lekturze dzieł Kardinała Bellarmino.

CALVINO: Bez wątpienia, lecz Wasza hojna i nieustanna obecność spowodowała, iż wytrwałem w Wierze. Jesteście wartościową osobą dla wielu w Europie, nie tylko dla mnie. Jesteście miłowani w moim państwie, w Prusach; w Polsce jesteście wręcz uwielbiani. Wasze imię często pojawia się w ich dramatach Teatru Jezuickiego; Wasze dzieła literackie zostały przetłumaczone na ich język. We Francji i w Hiszpanii jesteście wręcz wielbieni.

BARONIO: Ja jestem natomiast w Vallicella gdzie z niepokojem oczekuję Śmierci, która jest tuż za drzwiami, która wypomina mi wiele rzeczy. Jestem wraz z moimi współbraćmi, którzy muszą wytrzymać wszystkie moje skargi na różne dolegliwości, które pojawiły się wraz z wiekiem, już wszystko rozumiem!

CALVINO: A! Wasi wspaniali Współbracia z Kongregacji Oratorium! Wspaniały Ojciec Antonio Gallonio, Flaminio Riccio, Francesco Bozio, Pietro Dieni, którego wszyscy nazywali pieszczotliwie “Pernacchione”. Wspólnota, którą miałem przyjemność i zaszczyt doświadczyć w Rzymie, w pobliżu Waszego Kościoła Świętej Marii in Vallicella. Pamiętam wciąż wszystkie te popołudnia, te wieczory w refektarzu, kiedy to recytowano, dyskutowano, słuchało się muzyki i przeżywało się historie życia Świętych. Wszystko to wraz z Waszymi Współbraćmi, z laikami i z artystami. Cóż za wspaniałość, takie chwile!

BARONIO: Cieszę się, iż podobało ci się u nas. Cieszymy się również i my, księża i wierni z Vallicelli, z ciebie. Lecz musimy wszyscy dziękować naszemu Ojcu Filippo i Mistrzowi Pierluigi da Palestrina za to, iż wynaleźli tę niesamowitą formułę przebywania razem w harmonii: dorośli, mali, księża, laicy, mężczyźni, kobiety, zamożni i biedacy. Również i ty powinieneś dziękować temu świętemu człowiekowi, Ojcowi Filippo, iż miałeś okazję doświadczyć jego teologii. A propos, chciałbym zasugerować ci temat, który uważam za szczególnie ważny dla teologa, który interesuje się ludzkimi losami, czyli dla takiego jak ty, temat, na który będziesz mógł rozprawiać podczas spotkań w Oratorium, tutaj a Mainz. Oto on! “Świętością można przywrócić Instytucje, lecz nie można odnowić Świętości poprzez Instytucje”. Zdanie to wypowiedział Filippo Neri, założyciel naszej Kongregacji Oratorium.

CALVINO: Tak więc jeśli Wasza Ekscelencja mi pozwoli, ja również chciałbym zapronować temat, który chciałbym przedyskutować w jednej z Waszych Kaplic w Świętej Marii in Vallicella. Oto on! “ Osąd Waszego człowieczeństwa, Najdostojniejszy Kardynale Cesare Baronio, jest bliski. Szanowny czas nakreśla już statułę waszej wielkości”. … (Długa pauza) Żywię nadzieję, iż Dobry Bóg uleczy Was z Waszych dolegliwości. Ja z mojej strony będę wstawiał się za Wami u Madonny z Karmelu. Wasz uniżony sługa, Justus Baronius Calvinus. (Ciemność)